Wśród metod depilacji intymnej wyróżniamy metody tradycyjne, takie jak depilacja bikini woskiem paskowym bądź bezpaskowym, czy depilacja pastą cukrową. Obydwie metody są mechaniczne i polegają na wyrywaniu włosów wraz z ich cebulkami. Depilacja miejsc intymnych woskiem polega na rozprowadzeniu odpowiednio rozgrzanego wosku na skórę, tak by przykleiły się do niego pokrywające ją włosy, a następnie oderwaniu wosku przy pomocy specjalnych materiałowych pasków lub bez nich. Depilacja pastą cukrową wygląda bardzo podobnie, jedyną różnicę stanowi tutaj konsystencja i temperatura pasty względem wosku. Obydwie metody są stosunkowo skuteczne, bowiem usunięcie włosów wraz z ich korzeniami opóźnia ich odrost, a wykonywanie kolejnych zabiegów dodatkowo osłabia włosy. Niestety depilacja bikini przy pomocy wosku lub pasty cukrowej ma wiele wad. Pierwszą z nich jest dyskomfort i ból jaki towarzyszy zabiegowi. Włosy okolic intymnych są z reguły grube, mocno zakorzenione w skórze, przez co wyrywanie ich wraz z cebulkami wywołuje mikrokrwawienie mieszków włosowych, a co za tym idzie – ból. Odrastające włoski są słabsze i często wrastają w skórę powodując stany zapalne mieszków włosowych, ujawniające się pod postacią krost. Ponadto, wosk lub pasta przyklejają się niekiedy nie tylko do włosów, ale i do skóry. W związku z czym, poza włosami, miejscami oderwana zostaje również warstwa rogowa naskórka. Wywołuje to stan zapalny, następnie pojawienie się strupków i ewentualnych późniejszych przebarwień. Kolejnym minusem depilacji miejsc intymnych woskiem jest fakt, iż włosy do zabiegu muszą mieć określoną długość, co wiąże się z ich zapuszczaniem minimum dwa tygodnie przed zabiegiem.

W kolejnym artykule dowiecie się więcej na temat najskuteczniejszej metody usuwania niechcianego owłosienia – depilacji laserowej. Zapraszamy!